Na co zwrócić uwagę urządzając pokój ucznia
Twoje dziecko idzie do szkoły? To nie tylko powód do dumy, ale i wyzwanie. Wraz z przekroczeniem progu podstawówki pojawiają się bowiem liczne obowiązki. Ich realizacja zaś wymaga nowej aranżacji pokoju. Stworzenie przestrzeni przyjaznej nauce to zadanie dla kochających rodziców. Podpowiadamy, jak urządzić pokój pierwszoklasisty, by zachęcić dziecko do nauki i sprawić, aby czuło się w nim swobodnie.
Pójście do szkoły wymaga zmiany przestrzeni w dziecięcym pokoju. To oczywiste, że z chwilą, gdy codziennym obowiązkiem siedmiolatka stanie się odrabianie lekcji, należy przygotować miejsce, w którym świeżo upieczony uczeń będzie miał do tego warunki. Aranżując pokoik pierwszoklasisty nie można zapomnieć, że siedmiolatek to dziecko, które jeszcze przez kilka lat będzie dzielić czas między naukę a zabawę.
Dlatego pokój ucznia pierwszych klas szkoły podstawowej należy podzielić na strefy, z których każda spełniać będzie konkretne funkcje. Mowa o strefach: nauki, zabawy i relaksu. W tej pierwszej dziecko będzie odrabiać lekcje, uczyć się lub wykonywać pracę plastyczne. Strefa zabawy to miejsce na układania klocków, granie w planszówki z rodzeństwem lub kolegami. Ostatnia ze stref, strefa relaksu, to przestrzeń przeznaczona do wypoczynku, snu, czy poczytania książki przed snem. Choć wydaje się, że takie zaprojektowanie pokoju wymaga dużego metrażu – nic bardziej mylnego. Nawet w niewielkim pokoiku można w ten sposób zaaranżować przestrzeń.
Pastele na koncentrację
Lifting pokoju z dziecięcego na uczniowski zaczyna się od odświeżenia ścian, czyli malowania. Warto zrezygnować z krzykliwych kolorów, a postawić na biel i barwy sprzyjające koncentracji. Odcienie bieli w pokoju dziecięcym mogą wydać się siedmiolatkom nudne, dlatego biały warto połączyć z elementami miętowego, bladego różu czy lila. Rodziców małych ekstrawertyków, którzy marzą o pokoju w ulubionym kolorze, powinny także zainteresować barwy stonowane czy rozbielone, bo te działają kojąco i nie rozpraszają uwagi potrzebnej do odrabiania lekcji.
Kącik do nauki
Przed rozpoczęciem roku szkolnego należy zorganizować dziecku kącik do nauki. Co w takim miejscu powinno się znaleźć? Na pewno biurko, wygodne krzesło oraz miejsce na podręczniki i przybory szkolne.
Uczniowskie biurko
Najważniejsze jest dobrze dobrane biurko. Odpowiednią wysokość biurka poznajemy po tym, że kąt między ramieniem a przedramieniem siedzącego przy nim dziecka wynosi 90°. Ponieważ pociechy rosną szybko warto wybrać biurko z regulowaną wysokością blatu. Wtedy mebel będzie rósł z naszą pociechą, a my nie będziemy zmuszeni co dwa lata kupować nowego. Nie bez znaczenia są też wymiary blatu. Powinien on być na tyle duży, by uczeń mógł na biurku rozłożyć książki i pomoce naukowe. Minimalna wysokość biurka to ok.100-120 cm, głębokość zaś ok. 60-90 cm. Wybierając biurko warto zwrócić uwagę na szuflady. Powinno być ich kilka, bo to w nich siedmiolatek będzie trzymał podręczniki, zeszyty, długopisy i farby. Biurko bez szuflad to gwarancja bałaganu. Na biurku należy wygospodarować miejsce na plan lekcji i specjalny pojemnik, w którym dziecko będzie przechowywać przybory do pisania, których używa najczęściej.
Niemniej ważne od biurka jest wygodne krzesło. Dobrze jest wybrać krzesełko, które ma regulowaną wysokość. „Wygodnie” dla dziecka, nie zawsze znaczy „zdrowo” dla kręgosłupa. Warto więc wiedzieć, że najłatwiej u dziecka zachować prawidłową postawę ciała, kiedy krzesło podpiera odcinek lędźwiowy kręgosłupa, a stopy leżą na podłodze. W pierwszych miesiącach szkoły dobrze jest zwracać na to uwagę, by wyrobić u dziecka zdrowy nawyk.
Światło w roli głównej
Organizując przestrzeń do nauki zwróćmy uwagę na oświetlenie. Pokój pierwszoklasisty powinien być widny, a optymalnie jest, gdy biuro jak najdłużej w ciągu dnia oświetlone jest światłem naturalnym. Tyle książkowo. W praktyce zdarza się, że pokój dziecka mieści się na poddaszu lub okno jest od strony zacienionej. Wtedy, jeśli chodzi o światło górne, warto postawić na centralnie usytuowaną lampę na suficie lub ruchome reflektorki na szynie. Lampka na biurku zaś powinna mieć ruchomą główkę, a najlepiej także i ramię, by uczeń mógł sam regulować strumień światła. Warto ją postawić w taki sposób, by pisząca ręka nie rzucała cienia na tekst tzn. u dzieci praworęcznych po lewej, a u leworęcznych po prawej stronie.
Bezpieczny komputer
Czy nam się to podoba, czy nie komputer to narzędzie używane do nauki w szkole, także w podstawowej. Nie ma też co ukrywać, że źle wykorzystywane może stać się dla dziecka zagrożeniem. Dlatego, zwłaszcza w pierwszych klasach podstawówki, gdy z komputera w celach szkolnych korzysta się okazjonalnie, nic nie stoi na przeszkodzie, by biurko z komputerem stanęło w przestrzeni wspólnej np. w salonie. Nie ma obaw, co do tego, że dziecko w pokoju pełnym ludzi nie będzie mogło się skoncentrować. Nowoczesne słuchawki z powodzeniem poradzą sobie z szumem zewnętrznym. Ustawienie komputera w przestrzeni wspólnej ma ogromną zaletę. Sprawia, że rodzice mają kontrolę nad tym ile czasu dziecko spędza przy komputerze i czego szuka w internecie.
Strefa zabawy
Nie ma co oczekiwać, że siedmiolatek wraz z pójściem do szkoły z dnia na dzień przestanie się bawić. Przeciwnie, dobrze jest pozwolić mu dorastać w swoim tempie, a zmyślnie zorganizowany pokoik może w tym pomóc. W strefie pokoju przeznaczonej do zabawy powinien znaleźć się miękki dywan, na którym z rodzeństwem i kolegami będzie można grać w kalambury, pojemniki, w których łatwo będzie można schować klocki, samochody czy ubranka dla lalek i półki na książki. W tym miejscu sprawdzi się np. tipi lub worek sako, które będą stanowiły centrum strefy zabawy. Jeśli wraz z rozpoczęciem szkoły, decydujemy się na totalną metamorfozę pokoju dziecka – warto rozważyć kupno regalu z pojemnikami, które ułatwią dziecku porządkowanie swoich rzeczy. Wejście w wiek szkolny to również idealny moment na kupno nowych zabawek rozwijających pasje. Mowa o globusie, mapach przylepianych na ściany, rzutkach, czy koszu z plastikową piłką, którą będzie można ćwiczyć celność rzutów.
Czas na relaks
Po dniu pełnym szkolnych wrażeń, dziecko musi mieć gdzie się zrelaksować. W części pokoju, która w założeniu ma służyć do odpoczynku, powinno mieścić się przede wszystkim wygodne łóżko. Jeśli nie chcemy zmieniać wnętrza co roku, kupmy raczej łóżko większe, do którego dziecko dopiero dorośnie, a nie idealnie dopasowane do wzrostu. Wybierając materac, pilnujmy, by nie był zbyt miękki, bo taki sprzyja powstawaniu wad kręgosłupa. Łóżko w pokoju ucznia powinno też mieć osobny pojemnik na pościel, a idealnie byłoby, gdyby wyposażone było również dodatkowe półki lub schowki. Wraz z wiekiem bowiem dziecku przybywa szpargałów, których nie warto trzymać na wierzchu. Przy łóżku powinny znaleźć się też elementy oświetleniowe. Warto więc przy łóżku zainstalować kinkiet lub lampkę z regulowanym kloszem, których ciepłe światło spada w dół umożliwiając czytanie do snu.
W kąciku relaksu, w zależności od metrażu pokoju, może się znaleźć jeszcze dodatkowy fotel, pufa lub worek … dla kolegów ze szkoły, którzy z pewnością zaczną odwiedzać waszą pociechę. Bo pójście do szkoły to, Drodzy Rodzice, to pierwszy etap dorastania dziecka. A urządzanie pokoju dla pierwszoklasisty może wam pomóc oswoić się z tą nową sytuacją.
Tekst: Aneta Martowska
[…] Pokoik pierwszoklasisty. Wnętrze na miarę ucznia Biurko z elektrycznie regulowaną wysokością a do tego ergonomiczny fotel od: http://www.ergodesk.com.pl […]